Zapiera dech w piersiach

Szuflandia jest miejscem magicznym.
Wiele godzin spędzamy na dopieszczanie Szuflandii. Szydełkuję lampę, by po chwili spruć wszystko, bo jakoś nie wygląda za dobrze. Mozolnie układamy ręczniki: prosto, z ukosa, w rulon – jak będzie najładniej? I kiedy jesteśmy już totalnie padnięci – wychodzimy na zewnątrz, by trochę pooddychać i …. WYPOCZYWAMY:)
Mamy nadzieję, że Wy też zakochacie się w tym miejscu.
Kilka słów o tym zdjęciu.
Oczywiście całą robotę wykonał Marcin Machej (machej.pl) – będziemy go wszędzie promować – facet ma olbrzymi talent, pasję i jest naszym przyjacielem:)
Szuflandia z lotu drona. Jeszcze parę lat temu byłoby z lotu plaka – ale technika tak nas ściga, że pokusiłam się na hasło z drona. Ten oświetlony stok to Kiczera. Posiada dwie trasy jedna o długości ok. 800 metrów i długa 900 metrów.Wyjazd na szczyt orczykiem. Tuż obok jest fajna “ośla łączka” dla dzieciaczków i nie tylko:)
Ta jasna smuga na zdjęciu (w środku na górze) to wyciąg Soszów. Kanapa i kilka fajnych tras narciarskich.
Oba bardzo polecam.